Podmiotowość dziecka: badanie Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę pokazuje, na co pozwalają im dorośli
21.08.2025
Czy dzieci mogą same decydować o tym, co jedzą, jak się ubierają, z kim się przyjaźnią i ile czasu spędzają przed ekranem? Badanie Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę i IPSOS Polska „Barometr postaw Polaków wobec krzywdzenia dzieci”* pokazuje, w jakich obszarach dorośli wspierają samodzielność dzieci w wieku 7–13 lat, a gdzie jeszcze nie dają im swobody wyboru. Wyniki pokazują, że choć społeczne przyzwolenie na podmiotowość dziecka rośnie, to niektóre decyzje wciąż zarezerwowane są wyłącznie dla dorosłych.
*Badanie „Barometr postaw Polaków wobec krzywdzenia dzieci” zostało przeprowadzone w 2024 roku na reprezentatywnej próbie 1000 dorosłych Polaków przez Ipsos we współpracy z Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę. Celem projektu jest systematyczne monitorowanie opinii społeczeństwa na temat przemocy wobec dzieci oraz możliwych rozwiązań systemowych.
W badaniu Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę zrealizowanym w 2024 roku we współpracy z IPSOS Polska zapytała dorosłych o to, czy i w jakim stopniu uznają podmiotowość dzieci. Zdecydowana większość ankietowanych wspiera samodzielność dzieci w zakresie wyboru hobby (88%), urządzania własnego pokoju (82%), doboru przyjaciół (72%) i ubioru (68%). Te dane pokazują, że Polacy coraz częściej uznają, że dziecko ma prawo wyrażać siebie i wpływać na otaczającą je rzeczywistość.

Badanie „Barometr postaw Polaków wobec krzywdzenia dzieci” zostało przeprowadzone w 2024 roku na reprezentatywnej próbie 1000 dorosłych Polaków przez Ipsos we współpracy z Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę. Dane przedstawiono w wartościach procentowych.
Znacznie mniejsze przyzwolenie społeczne dotyczy jednak decyzji związanych z żywieniem i obowiązkami. Tylko 41% badanych uważa, że dziecko może samodzielnie wybierać, co je. Jeszcze mniej, bo 26%, popiera samodzielność w planowaniu nauki. Najwięcej ograniczeń dotyczy jednak korzystania z elektroniki — tylko 7% badanych zgadza się, by dziecko samodzielnie decydowało o czasie spędzanym przed ekranem.
- Widzimy wyraźną zmianę w postrzeganiu dzieci jako aktywnych uczestników życia społecznego. Choć nie każda decyzja jest im powierzana, rośnie zaufanie do ich zdolności wyboru — zwłaszcza tam, gdzie w grę wchodzi wyrażanie siebie. To sygnał, że podmiotowość dziecka przestaje być teorią, a staje się realnym elementem wychowania – powiedział Szymon Wójcik, koordynator działu badawczego Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
Podmiotowość dziecka a kontekst społeczny
Różnice w odpowiedziach są wyraźnie widoczne w zależności od płci, wykształcenia i doświadczenia rodzicielskiego respondentów:
- Kobiety częściej niż mężczyźni akceptują dziecięcą autonomię w wyborze ubioru, podczas gdy mężczyźni są bardziej skłonni pozwalać dzieciom samodzielnie zarządzać czasem korzystania z urządzeń cyfrowych.
- Osoby z niższym wykształceniem częściej niż lepiej wykształcone popierają samodzielność dzieci w zakresie nauki i jedzenia. Z kolei osoby z wyższym wykształceniem wykazują większą otwartość na dziecięce decyzje dotyczące wyglądu i stylu.
- Rodzice dzieci w wieku 0–18 lat częściej niż osoby mające pełnoletnie dzieci zgadzają się na dziecięcą samodzielność w kwestii przyjaźni, hobby i urządzenia pokoju. Może to wskazywać na pokoleniową zmianę w patrzeniu na samodzielność dzieci — młodsze osoby są bardziej otwarte na samodzielne wybory dzieci niż przedstawiciele starszych pokoleń.
Proces budowania dziecięcej sprawczości
– Warto pytać dzieci nie tylko o to, co chcą robić, ale także co myślą, jak się czują i co jest dla nich ważne. Takie pytania to coś więcej niż zwykła rozmowa — to wyraz szacunku i uznania dla dziecięcej podmiotowości. Pokazujemy w ten sposób, że zdanie dziecka się liczy, że ma prawo do własnych opinii, wyborów i emocji. Już trzyletnie dziecko może świadomie podejmować niektóre decyzje, zwłaszcza te dostosowane do jego wieku i możliwości, co wspiera rozwój poczucia więzi, własnej wartości i sprawczości — fundamentów zdrowej samooceny oraz przyszłej odpowiedzialności. Im częściej dajemy dziecku przestrzeń do wyrażania siebie, tym bardziej budujemy jego wewnętrzną siłę i poczucie bycia ważnym — podkreśla Renata Szredzińska, prezeska Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
Badanie pokazuje, że dorośli coraz częściej uznają dzieci za pełnoprawnych uczestników życia społecznego — choć podmiotowość dzieci pozostaje ograniczana w obszarach postrzeganych jako „ryzykowne” lub wymagające dorosłego nadzoru.