Twój SMS ma SIŁĘ
Za Zamkniętymi Drzwiami. Co trzecie dziecko w Polsce doświadcza przemocy ze strony bliskich dorosłych. Powstrzymaj krzywdzenie dzieci!
Dzieci poniżane, bite, zaniedbywane i wykorzystywane cierpią przez całe życie. Przemoc nie kończy się, gdy milkną krzyki. Słowa i czyny, które ranią, zostawiają trwały ślad – wpływają na rozwój, relacje, poczucie własnej wartości i zdrowie psychiczne. Przemoc wobec dzieci to nie tylko siniaki. To także przemoc psychiczna – zastraszanie, wyśmiewanie, poniżanie, upokarzanie. Przemoc to także obojętność i brak czułości, które odbierają dziecku poczucie bycia ważnym i kochanym. To także ciężar obowiązków, których nigdy nie powinno dźwigać.
Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę przypomina, że dzieci, które doświadczyły przemocy, potrzebują naszej pomocy, by mogły znów cieszyć się dzieciństwem. Wyślij SMS o treści SIŁA na numer 4320 i dowiedz się, jak możesz pomóc.

Dołącz do kampanii „Twój SMS ma SIŁĘ”
Naszym celem jest zwrócenie uwagi społeczeństwa na skalę przemocy domowej wobec dzieci i jej konsekwencji. Chcemy uczyć, jak rozpoznawać sygnały, że dziecko doświadcza przemocy i przełamywać mity i stereotypy, które utrudniają dostrzeżenie krzywdy dziecka oraz zachęcenie do wsparcia finansowego. Wsparcie umożliwia Fundacji utrzymanie i rozwój Centrów Pomocy Dzieciom, oferujących profesjonalną pomoc psychologiczną, medyczną i prawną. Ambasadorką kampanii jest Marta Żmuda Trzebiatowska, która swoim zaangażowaniem pomaga nagłośnić problem przemocy wobec dzieci i zwrócić uwagę na konieczność niesienia im realnej pomocy.
– Każde dziecko ma prawo do bezpiecznego dzieciństwa, wolnego od przemocy i strachu. W Centrach Pomocy Dzieciom odzyskują spokój, poczucie bezpieczeństwa i wiarę w siebie. Dzięki wsparciu społecznemu możemy realnie zmieniać ich życie. Kampania „Każdy SMS ma siłę” to szansa na dotarcie z informacją do tych, którzy chcą pomóc, ale nie wiedzą, od czego zacząć. – Marta Żmuda Trzebiatowska.
Poznaj historie Amelki i Stasia**

Amelka ma 7 lat.
Jest bardzo drobna, cicha i wycofana, stara się nie rzucać w oczy, jakby zawsze gotowa do ucieczki — zwykle przed mamą. Krzyki, wyzwiska, kpiny, bicie, szarpanie za uszy były jej codziennością. Zwłaszcza od odejścia taty. Nigdy nie było wiadomo, co wyprowadzi mamę z równowagi. Amelka starała się być jeszcze cichsza i mniej widoczna, ale to nie pomagało. Aż raz już nie dała rady, chciała po prostu zniknąć. Znalazła jakieś tabletki, widziała na filmie, że tak się robi. Obudziła się w szpitalu. Był przy niej tata.
Psycholożka, towarzysząca Amelce podczas przesłuchania podpowiedziała tacie, żeby poszukał wsparcia w Centrum Pomocy Dzieciom. Tam, po przeprowadzeniu wstępnego wywiadu, Amelka i jej tata odbyli indywidualne konsultacje z psychologiem. Dziewczynka rozpoczęła psychoterapię oraz spotkania z psychiatrą. Zbadał ją też lekarz.
Po kilku miesiącach indywidualnej psychoterapii Amelka dołączyła do grupy terapeutycznej, podczas której wspólnie z rówieśnikami uczyła się budowania bezpiecznych relacji opartych na zaufaniu. Tata Amelki podczas spotkań z psychologiem pracował nad relacją z córką i wzmacniał swoje kompetencje rodzicielskie. Korzystał też z pomocy prawników, dzięki którym dowiedział się o roli reprezentanta dziecka, który zadba o interes prawny Amelki w postępowaniu. Amelka czuje się coraz lepiej, jest spokojniejsza, bardziej radosna i buduje relacje z rówieśnikami. Razem z tatą pracują nad ich relacją i wspólnie, na nowo układają swoje życie.

Staś ma 8 lat.
W jego domu cisza zawsze była zwiastunem najgorszego. Wiedział, że jeśli ojciec wracał w złym nastroju, lepiej było się nie odzywać, nie wychodzić z pokoju, nie patrzeć w oczy. Ale czasem to i tak nie wystarczało. Staś widział strach. Najgłębszy i najprawdziwszy. W oczach swojej mamy. Ojciec bił mamę, a czasem i jego, krzyczał, zastraszał, a każde słowo pozostawiało w chłopcu bolesny ślad. Od kiedy pamięta, słyszał, że "chłopaki nie płaczą", że "jak się tak mazgaisz, to nie zasługujesz na to, żeby żyć", że "jesteś wstydem tego domu". Staś czuł się samotny i winny wszystkiego, co działo się w domu. Każdy dzień był dla niego lekcją przetrwania – uczył się, jak zniknąć, by nie prowokować gniewu ojca. Wydawało mu się, że jeśli będzie wystarczająco cichy i niewidzialny, może uda się uniknąć najgorszego.
Przełomem były szkolne zajęcia psychoedukacyjne o emocjach, po których Staś nie wytrzymał, rozpłakał się i opowiedział o wszystkim, co dzieje się w domu i jak traktuje go tata. Szkoła natychmiast zareagowała, podjęła interwencję prawną, a Staś i mama zostali przekierowani do (CPD) Centrum Pomocy Dzieciom.
W CPD podczas terapii indywidualnej uczył się nazywać emocje i stopniowo pozwalać sobie na ich przeżywanie. Mama Stasia również otrzymała wsparcie – uczestniczyła w spotkaniach dla rodziców, by lepiej rozumieć syna i nauczyć się, jak być dla niego oparciem. Najważniejszym momentem terapii była nauka stawiania granic – Staś dowiedział się, że ma prawo mówić "nie", że jego granice są ważne i zasługują na szacunek. Po kilku miesiącach dołączył do terapii grupowej. Tam, po raz pierwszy, pozwolił sobie zapłakać przy innych dzieciach i nikt go nie zawstydził. Dzięki holistycznemu wsparciu Staś powoli odzyskuje dzieciństwo i uczy się, że zasługuje na życie bez przemocy.
FAQ
Gdy wyślesz SMS, nasz przedstawiciel lub przedstawicielka skontaktuje się z Tobą telefonicznie, aby opowiedzieć o naszej misji oraz o realizowanych przez nas działaniach na rzecz dzieci pokrzywdzonych przemocą. Podczas krótkiej rozmowy przedstawimy Ci możliwość zaangażowania się w nasze działania poprzez regularne wsparcie finansowe. Takie wsparcie pozwala zachować stabilność prowadzonych przez nas terapii oraz pomagać na większą skalę. Chcemy, aby każda osoba, z którą się kontaktujemy, poczuła się częścią naszej fundacyjnej rodziny i była świadoma swojego wpływu na życie dzieci, którym pomagamy.
Wysyłając SMS, dajesz wyraźny sygnał, że nie zgadzasz się na przemoc wobec dzieci. Jednak sam SMS nie stanowi bezpośredniego wsparcia finansowego dla Fundacji – to pierwszy krok w dotarciu do osób gotowych na długoterminową i regularną pomoc.
Dzieci nie mogą zostać bez pomocy. Dlatego regularne wsparcie jest kluczowe i niezbędne, aby zapewnić dzieciom/naszym podopiecznym stałą pomoc. Dzięki niemu możemy planować nasze działania pomocowe długoterminowo, dostosowując je do zmieniających się potrzeb podopiecznych i oferując im stabilne wsparcie na każdym etapie.
Zgoda udzielona poprzez wypełnienie formularza polecenia zapłaty pozwala na wygodne, comiesięczne przekazywanie zadeklarowanej kwoty wsparcia. Zobacz wzór formularza polecenia zapłaty.
Środki od darczyńców zawsze są przekazywane na realizację programów Fundacji, których celem jest wsparcie dla dzieci w najtrudniejszych sytuacjach życiowych. Prowadzimy m.in. Centra Pomocy Dzieciom – placówki, w których dzieci pokrzywdzone przestępstwem otrzymują specjalistyczną, kompleksową i bezpłatną pomoc "pod jednym dachem". Koordynujemy także sieć placówek CPD w Polsce. Więcej informacji o tym jak pomagamy znajdziesz na stronie: Strona główna - Centra Pomocy Dzieciom
Nasza Fundacja działa transparentnie – regularnie publikujemy raporty finansowe i sprawozdania z naszych działań. Każda wpłata ma realny i bezpośredni wpływ na życie dzieci, które potrzebują wsparcia. Dzięki przekazanym środkom możemy finansować godziny indywidualnej terapii, które pomagają dzieciom radzić sobie z trudnymi doświadczeniami, rozwijać umiejętności emocjonalne i odzyskiwać poczucie bezpieczeństwa.
Raporty finansowe - O Fundacji - Site
Raporty z audytu - O Fundacji - Site
Raporty z działalności - O Fundacji - Site
Jeśli masz wątpliwości czy osoba, która do Ciebie zadzwoniła reprezentuje Fundację Dajemy Dzieciom Siłę i potrzebujesz potwierdzenia, skontaktuj się z nami pod numerem +48 22 389 52 72 Nasz telefon jest czynny od poniedziałku do piątku w godzinach 10.00-16.00. Możesz również wysłać e-mail na adres: przyjaciel@fdds.pl
**
Przedstawione w kampanii historie Amelki i Stasia są inspirowane wieloma prawdziwymi doświadczeniami, z którymi spotykamy się w naszej codziennej pracy. Choć opowieści te mogą przypominać rzeczywiste wydarzenia, zostały one stworzone w sposób, który chroni prywatność i bezpieczeństwo dzieci.
Zaufanie dzieci, ich bezpieczeństwo oraz ochrona wizerunku są dla nas najwyższym priorytetem. Dlatego nigdy nie ujawniamy szczegółów dotyczących konkretnych dzieci ani ich historii. Naszym celem jest zwrócenie uwagi na ważne problemy i wyzwania, z jakimi mierzą się dzieci, oraz inspirowanie do działania na ich rzecz – zawsze z szacunkiem i troską o ich dobro.